Agroturystyka, to coraz częściej propagowana forma wypoczynku dla ludzi ze zgiełku miast i wszystkich tych, którzy zmęczeni codzienną pracą pragną wypocząć z dala od uciążliwej cywilizacji.
Biebrzański Park Narodowy to świetne miejsce na tego typu wypoczynek.
Z dala od ludzi, 1,5 km od wsi, gdzieś w lesie tego największego w Polsce parku narodowego, stoi dom. Jest duży, drewniany, przypominający te które spotkać można było na dalekim dzikim zachodzie. To właśnie mój dom nazywany „Domem Trapera”, który z przyjemnością chciałbym polecić Państwu jako kwaterę agroturystyczną w tym dzikim i spokojnym zakątku naszego kraju.
Podwórko jest też inne, oryginalne i nie standardowe. Nie ma tu alejek, rabatek, posadzonych tujek czy pięknie wykoszonych trawników … jest dziko, naturalnie i w harmonii z przyroda.. Poza chatą trapera, stoją na nim dwa inne domy, ludzi prerii. To tipi – odwzorowane mieszkania Indian Ameryki Północnej. Czasami ożywają. Widać bowiem jak unosi się z nich dym palącego się wewnątrz ogniska, który łagodnie kieruje się w drogę ku niebu lub delikatnie jak mgła roznosi się między drzewami po wszędobylskim tu lesie...
Zachęcam do wypoczynku właśnie w tym miejscu, w agroturystyce na dzikiej Biebrzy. Zapraszam w progi „Domu Trapera”. Życie w nim tętni przez cały rok i mogę zapewnić, że o każdej jego porze jest tu naprawdę pięknie i tajemniczo. Nikt nie będzie się nudził.
Wiosną, przeloty ptaków. Cudowne rozlewiska, gwar, śpiew i przeróżne odgłosy przyrody...
Latem, ukwiecone łąki, szum lasu, grzyby, jagody i zawsze towarzyszące dzikie zwierzęta...
Jesienią przepiękne kolory drzew, rykowisko jeleni, bukowisko łosi...
A zimą niezwykłe wręcz scenerie ośnieżonego lasu. Tropienie dzikich zwierząt po świeżym śladzie, możliwość porównywania i oglądania ich stąpnięć o różnej wielkości. Tych wielkich zostawiających ślady niczym krowie i tych całkiem malutkich wyglądających jak małe guziczki, lub rozsypane po śniegu korale...
A długie wieczorne rozmowy przy kominku i dobrej herbacie pozwolą Wam odpocząć i zregenerować siły do codziennej zapewne nieraz tak innej pracy.
Dom Trapera jest zawsze otwarty a ognisko w nim nigdy nie gaśnie... Zapraszam do naszej agroturytyki!!!