Treść 5931-5935 z 5936.
Super stronka i ciekawe zdjęcia. Pozdrawiam
29-06-2011 11:09
Sylwia
sylamm@wp.pl
Bardzo dziekujemy za cudowny,przyrodniczo urokliwy i dziki dlugi weekend w Domu Trapera. Przesympatyczna rodzinka, kochane zwierzaki i wspaniale tereny BPN na wyciagniecie reki. Bylo nas duzo, a wiec narobilismy troche halasu. Tereny wokol Tajenko goraco polecam dla rowerzystow. My z dziecmi przemiezylismy 150 km po biebrzanskich szlakach i 14 km kajakiem po meandyrujacej Nettcie. Acha racuchy palce lizac :))) Syla z rodzina i przyjaciolmi.
Dobry wieczor,
to jednak to Tajenko istnieje! haha tez bardzo chcialabym zobaczyc na wlasne oczy jak tam u Panstwa wyglada. Od paru lat prenumeruje tu na wygnaniu ;-) Country i od niedawna zauwazylam, ze jest pan nowym redaktorem. Bardzo interesujace i ciekawie napisane artykuly, ktore wyplywaja z pana serca!Kto wie, moze kiedys zahaczymy o Tajenko...a tak po prostu to zazdroszcze Panstwu zycia tak blisko z przyroda serdecznie pozdrawiam Asia
to jednak to Tajenko istnieje! haha tez bardzo chcialabym zobaczyc na wlasne oczy jak tam u Panstwa wyglada. Od paru lat prenumeruje tu na wygnaniu ;-) Country i od niedawna zauwazylam, ze jest pan nowym redaktorem. Bardzo interesujace i ciekawie napisane artykuly, ktore wyplywaja z pana serca!Kto wie, moze kiedys zahaczymy o Tajenko...a tak po prostu to zazdroszcze Panstwu zycia tak blisko z przyroda serdecznie pozdrawiam Asia
05-05-2011 19:28
Grzegorz
sulikgr@gmail.com
Spędziliśmy w Domu Trapera z przyjaciółmi trzy kapitalne dni. Miejsce wspaniałe, wokół las i od rana śpiewające ptaki, bardzo mili gospodarze, wspaniałe jedzenie (na szczęście były też wycieczki - bo zdrowo przybralibyśmy na wadze), przyjacielskie psy i indiańskie klimaty, które pozwoliły nam odmłodzić się o kilkadziesiąt lat. Niestety mimo wysiłków nie udało się nam spotkać łosia. Daje to nam jednak nadzieje na powrót w gościnne progi Domu Trapera. Polecamy wszystkim.
Bożena i Grzegorz z Gdańska
Bożena i Grzegorz z Gdańska
Cześć Darku miło zobaczyć twoja stronkę na którą czekałem. Miałem okazje goscić u ciebie z zona i synkiem w sierpniu tamtego roku.Razem byliśmy szukać łosi( jak sobie przypomnę ta wyprawę to jeszcze mnie nogi bolą ale było warto bo pokazałeś mi prawdziwą biebrzę )serdecznie pozdrawiamy Andrzej Kasia Bartek pies łobuz :) i czekamy na więcej zdjęć w galerii. ps wszystkim polecamy wakacje u Darka cisza spokój las za płotem.Kto lubi napewno się nie zawiedzie